Ponoć w ostatnim tygodniu października spadł
pierwszy śnieg w Europie. Gdzie ? W Finlandii. W zasadzie to nic dziwnego, bo
ta sytuacja powtarza się co roku. Korzystają z tego reprezentacje narodowe w
kombinacji norweskiej oraz skoczków narciarskich. Paradoksem jest to, że Fińscy
skoczkowie, którzy mają takie dobre warunki do trenowania, a w przeszłości
odnosili wiele sukcesów, teraz rywalizują z drużynami pokroju Kazachstanu czy
Korei. Oczywiście nie umniejszam starań i dokonań reprezentacjom z Azji, ale w innych
dyscyplinach wiedzie im się lepiej.
Może na formę zawodników mają wpływ inne warunki
pogodowe. Chodzi mi tu o tak zwane białe noce. Przez okres zimowy w północnej
części Finlandii występuje zorza polarna, która może nie pozwala wyspać się
zawodnikom. Latem znowu noc wcale nie zapada. Może są też inne czynniki, które
wpływają na brak formy skoczków ?
Legendarny Fiński zawodnik Jane Ahonen, stwierdził
niedawno, że odkąd przestał pić alkohol nie może wrócić do formy. Jak wiemy nie
jest to jedyna rzecz, która mu nie wyszła. Dwa razy próbował zakończyć karierę
i okazało się to za trudne. Wróćmy jednak do alkoholu. Finowie i ten napój
chyba przyciągają się jak magnez. Pewnie wszyscy pamiętają konkurs lotów
narciarskich w Planicy w 2005 roku. Organizatorzy pozwolili na bicie rekordu za
rekordem. Człowiek „Maska” (wspomniany Ahonen) poleciał na 240 metrów i skoku
nie ustał. Tworząc kilka lat później swoją
biografie wyznał, że miał tego dnia wielkiego kaca (chyba większego od
skoczni).
Wypadałoby również wspomnieć o innej legendzie
Fińskich skoków. Mowa oczywiście o Mattim Nykanenie. Na skoczni wyprawiał cuda.
Dla wielu aktywny zawodników jest nie do doścignięcia ze swoimi osiągnięciami.
Jednak sport to nie wszystko. Po zakończeniu kariery został muzykiem rockowym,
co idealnie dopasowało się z jego alkoholizmem. Wiela razy w świecie huczało od
skandali z jego udziałem. Często trafiał do więzienia między innymi za
zaatakowanie nożem swojej żony.
Jeden z czynnych Fińskich zawodników również
słynie z nagannej opinii. Mowa oczywiście o Hariim Ollim. Co prawda nie
osiągnął on jakiś wielkich sukcesów, ale zapowiadał się na dobrego zawodnika.
Może jego kariera potoczyłaby się inaczej gdyby nie został wyrzucony z kadry.
Próbował również zakończyć karierę, ale jak to u finów bywa nie udało się i
wrócił do skakania. Z reprezentacji wyleciał oczywiście ze skakanie po pijaku.
Odsiedział również karę w więzieniu za jazdę pod wpływem. Zdarzyło się również,
że podczas sprzeczki z dziewczyną w pubie zaatakował ją kuflem z piwem.
Zakrwawiona dziewczyna wylądowała w szpitalu.
Wśród innych narodowości też zdarzały się podobne
sytuacje. Norweg Lars Bystroel przesadzał z alkoholem. Słoweniec Primoż Peterka przez problemy alkoholowe
zmienił miejsce zamieszkania na szpital psychiatryczny. Rosjanin Pawel Karelin
zginął w wypadku samochodowym, bo prowadził pijany. Był też nasz rodak Mateusz
Rutkowski, który lubił imprezować jak prawdziwy góral. Jednak Finowie biją inne
narody o głowę.
Dzięki aferą alkoholowym wspomniani Finowie nie
zatracą szybko swojej sławy. Pozostałe talenty Finlandii echa takiego nie
zyskały. Kierowca rajdowy Tommi Makinen mimo zdobycia cztery razy tytułu
mistrza świata powoli zostaje znany tylko fanom rajdów. Kimi Raikkonen mistrz
formuły 1 z 2007 roku oraz dwukrotny wice mistrz tej serii znany z tego, że
jego wyraz twarzy zmienia się tak często jak prezydent Federacji Rosyjskiej.
Linus Torvalds – twórca systemu operacyjnego Linuks, który słynie wśród
śmiertelników jako coś nie do obsługi. Do legend Fińskich skoków może
popularnością nawiązać tylko Simo Hayha. Snajper znany jako Biała Śmierć
przeszedł do historii jako najskuteczniejszy
w swojej profesji zabijając ponad 505 żołnierzy(705).
Alkohol pomógł wielu Finom zasłynąć w świecie, ale
tylko od tej złej strony. Nie róbmy więc z tego narodu alkoholików, choć
przebywanie pod rosyjską okupacją mogło mieć wpływ na zaszczepienie kultu
alkoholowego w tym kraju. Abstrahując od tematu zastanawia mnie jedna
rzecz w tym narodzie. Skoro bliżej im do
Rosjan to skąd w ich alfabecie wziął się umlaut ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz